Informacje o dzieciach-pracownikach w Salwadorze najpierw zostały opublikowane w 2004 r. w raporcie organizacji Human Rights Watch. W raporcie napisano, że ok. 30 tys. dzieci pracuje na plantacjach, od których Coca-Cola skupuje cukier bezpośrednio, lub przez firmę Izalco. W ten sposób, Coca Cola może twierdzić, że nie kupuje od firm, które korzystają z pracy dzieci-pracowników. W zamian za to Coca-Cola kupuje produkty od firm, kupujących je zaś od firm wykorzystujących pracę dzieci. Coca-Cola doskonale wie o tym, ponieważ Human Rights Watch udowodniło to kilka lat temu i koresponduje z firmą w tej sprawie - niestety bez skutku.
Coca-Cola nie jest dopuszczana na ponad 40 uniwersytetach w Stanach Zjednoczonych. Bojkot firmy cały czas się rozszerza.