środa, maja 27, 2009

tak, jestem dzieckiem kultury obrazkowej

znalezione przypadkiem w sobote ostatnia ;)
zjedzone nieprzypadkiem w niedziele
na warsztatach ze zdrowego gotowania
marchewka reaktywacja
bardzo pouczajace i inspirujace
gomasio juz zrobilam :)

berlin. alez zabawy od jednej dupereli
niemcy.co za swiry
(swoja droga na zblizeniu te biale kubeczki
wygladaja jak zeby truskawkowego potwora ;))

zrobilismy demo
daria pojechala ale zostawila cos na pozegnanie

wybrakowane mocno przyjecie, acz mile

urosla! oby wiecej ich wyszlo :)

ufa wczoraj, smisznieplakaciwa wczoraj

Brak komentarzy: